Internetowy Katalog Motoryzacyjny, od: 2003-02-13, nakład: nieograniczony, cena: 0 czegokolwiek
IKM.wz.cz
Start Artykuły Galeria Informacje Części Literatura   
Ładowanie wyszukiwarki google...


Fotki:
Wczoraj, dziś i jutro samochodu Syrena

Wczoraj, dziś i jutro samochodu Syrena

Wczoraj, dziś i jutro samochodu Syrena

Autor: (zdp) <> Źródło: Młody Technik 11/1963 <http://www.mt.com.pl> "Nie ma dymu bez ognia" — głosi stare przystawię, skoro więc ludzie narzekali na „Syreny", widocznie - musieli mieć ku temu powody. Obiektywnie trzeba stwierdzić, że bardzo dawno mieli wiele, dawno — już mniej, a dziś — żale i pretensje są zlikwidowane do minimum. Ale niestety, opinia publiczna działa zawsze z o-późnieniem, więc rozpowszechnione dziś sądy odnoszą się do tych „Syren" sprzed 2—3 lat. A tymczasem nie tylko każdy rok, ale niemal każdy kwartał przynosi coraz nowsze zmiany, ulepszenia i modernizację „Syreny". Dzisiejsza „Syrena", a wraz z nią i cały zespół fachowców FSO cierpi i pokutuje za grzechy młodości. Otóż w początkowej wersji (tej sprzed ładnych para lat) „Syrena" miała być czymś w rodzaju produktu ubocznego. Przewidywało się małoseryjną produkcję samochodu opartego do maksimum o elementy „Warszawy". Nie inwestowano niemal nic w oprzyrządowanie, bo np. (mię wszyscy nawet o tym wiedzą), dach miał być drewniany. Życie spłatało jednak potężnego figla. Oto już pierwsze egzemplarze ręcznie klepanych „Syren" zostały rozchwytane. Zapadła decyzja zwiększenia produkcji. Z tą chwilą zaczęła się istna gehenna dla załogi. Brak oprzyrządowania, fatalna ciasnota, praca niemal od początku do końca ręczna, kłopoty z kooperantami. W takich to właśnie warunkach rodziły się pierwsze tysiące „Syren". Odbiorcy narzekali i, niestety, często mieli rację. Pękające przeguby, klinujące się skrzynie biegów, złe zawieszenie, nieszczelne nadwozie i wiele, wiele innych usterek. Ale konstruktorzy FSO nie próżnowali. Już model 101, wypuszczony w 1961 roku, był znacznie ulepszoną wersją swych sióstr sprzed roku. Poprawiona skrzynia biegów, dodana pompa paliwowa, zmiana przedniego zawieszenia, przerobiony bagażnik, ulepszone przeguby itd. W pół roku później, to Jest na początku 1962 roku, ujrzała światło dzienne „Syrena 102". Dwie wycieraczki, odchylane do przodu siedzenia, zmiana wielkości ogumienia, estetyczniejsza tapicerka. Te wszystkie, na zewnątrz widoczne zmiany szły w parze z niewidocznymi, lecz jakże ważnymi udoskonaleniami: podniesienie jakości materiału, staranniejszy montaż, dokładniejsze pasowania. W chwili, gdy artykuł ten dotrze do Waszych arak, FSO opuści już „Syrena 103". Co w niej będzie nowego i lepszego? Dla laika pozornie bardzo niewiele: zmiana kształtu osłony wlotu po-' wietrzą, parę nowych listewek ozdobnych i koniec. Natomiast fachowiec, jeśli rzuci okiem na ,,Syrenę 103", to z łatwością dostrzeże zmiany bardzo istotne. Do wyprodukowania nadwozia „Syreny 103" wykonano około 250 nowych tłoczników. Dzięki temu, poszczególne elementy blach lepiej do siebie pasują. Zmieniono również i sposób spawania blach. W sumie nadwozie stało się sztywniejsze, szczelniejsze i estetyczniejsze. W przyszłym roku ukażą się również, w sprzedaży „Syreny 103 S". Model ten wyposażony będzie w silnik i skrzynkę biegów samochodu „Wartburg". Skąd narodziła się ta:koncepcja? Otóż plany fabryki na następne lata przewidują wzrost produkcji „Syren" do 50—60 tysięcy rocznie. Dostawca silników, fabryka w Bielsku Białej, bez większych inwestycji i rozbudowy nie będzie w stanie podołać takim zamówieniom. Dlatego też chwilowy deficyt silników krajowych zdecydowano pokryć silnikami niemieckimi. Produkowanie „Syren 103 S" nie wpłynie zupełnie na dotychczasową produkcję „Syren 103". Równocześnie już daleko posunięte są prace nad dalszymi modelami „Syren". W przyszłym roku moc krajowego silnika dwucylindrowe-go podniesiona zostanie z 27 do około 34 KM. Niezależnie od tego w roku 1965 rozpoczniemy produkcję własnego silnika 3-cylindrowego o mocy około 40 KM. Dalsza, -przewidziana na najbliższe lata modernizacja „Syreny" — to i zmiana przedniego i tylnego zawieszenia, pełna synchronizacja skrzynki biegów, przeniesienie zbiornika paliwa na tył, zmiana kształtu i kierunku otwierania się drzwi, zastosowanie twardych i wytrzymałych lakierów piecowych. W tym stanie ,,Syrena" będzie już mogła spokojnie pojawić się i na rynkach zagranicznych.

Strona stworzona przez jaro (http://jaro.wz.cz). Użyte wtyczki: fancybox, tablesorter porawiony przez Bill Beckelman.
Administrator: JjF. stat4u
Szczególne podziękowania dla magazynu "Młody Technik" (http://www.mt.com.pl) za udostępnienie ogromnej ilości materiałów.