Autor: Inż. Grigorij Rezniczenko <>
Źródło: Młody Technik 4/1975 <http://www.mt.com.pl>
Na przedpolu Moskwy stoi pomnik — czołg T-34 — z wymalowanym na pancerzu
numerem 203. Na 73 kilometrze przy szosie Moskwa — Mińsk, skąd w grudniu
1941 roku wojska radzieckie przeszły do natarcia decydującego o zwycięskim
roztrzygnięciu bitwy o Moskwę, również stoi pomnik - czołg T-34. Na
obszarze Związku Radzieckiego wzniesiono ponad sto takich pomników.
Upamiętniają one rolę, jaką w zmaganiach z hitlerowskimi hordami odegrał
właśnie ten czołg który, uznano za najlepszy oręż pancerny drugiej wojny
światowej i nazwano — czołgiem zwycięstwa.
Jak powstała ta legendarna maszyna bojowa? Kto był jej twórcą?
Prace nad tego typu bronią pancerną podjęto w Związku Radzieckim na kilka
lat przed napaścią na ten kraj hitlerowskich Niemiec. Sygnałem do ich
rozpoczęcia były doświadczenia wojny domowej w Hiszpanii. W 1936 roku u
boku hiszpańskiej armii republikańskiej walczyła międzynarodowa brygada
pancerna wyposażona w radzieckie średnie czołgi T-26. Dostosowane do
wspierania i zwalczania piechoty, nie były one odporne na ogień
artyleryjski. Toteż kiedy w jednej z bitew oddział tych czołgów dostał się
pod obstrzał artylerii, uległ niemal kompletnemu rozbiciu. Fotografie
podziurawionych pociskami artyleryjskimi czołgów natychmiast przesłano do
Moskwy, gdzie poddano je dokładnym analizom. Analizy te posłużyły do
opracowania założeń nowych konstrukcji, lepiej opancerzonych. Najbardziej
udaną zaprojektował zespół, którym jako główny konstruktor kierował
leningradzki inżynier Michaił Ilijcz Koszkin. Koszkin rozpoczął studia w
Leningradzkim Instytucie Technologicznym mając ponad trzydzieści lat. Już
jako student uczestniczył w pracach konstrukcyjnych nad czołgiem kołowo
gąsienicowym T-29. Po ukończeniu studiów pracował nadal przy konstrukcjach
czołgowych w doświadczalnych zakładach, gdzie powstawały prototypy nowych
radzieckich czołgów. Jak wspomina ówczesny kierownik tych zakładów, w ciągu
roku opuszczało je około 20 doświadczalnych konstrukcji. W 1936 roku
Koszkin byt już samodzielnym konstruktorem w innych zakładach, w których
pod jego kierownictwem prowadzono prace nad kołowo-gąsienicowym czołgiem
A-20 Gdy więc powierzono mu przygotowanie konstrukcji czołgu zupełnie
nowego typu, dysponował zarówno doświadczeniem konstruktorskim, jak i
doskonałą znajomością wszystkich dotychczasowych rozwiązań.
Przystąpiwszy do dzieła Koszkin postanowił po pierwsze odejść od
lansowanego dotychczas dla czołgów średnich rozwiązania
kołowo-gąsienicowego i zastosować czysty układ gąsienicowy. Wyszedł bowiem
ze słusznego, jak się okazało, założenia, że w przyszłej wojnie czołgi nie
będą jeździły po drogach, lecz zadaniem ich będzie przeprowadzanie operacji
bojowych również w trudnych warunkach terenowych. Ponadto czysto
gąsienicowy u-kład jezdny upraszczał konstrukcję i ułatwiał masową
produkcję czołgów Po drugie, także wybiegając myślą w przyszłość,
postanowił od razu tak zaplanować układ napędowy, aby nie trzeba go było
zmieniać przy zwiększeniu ciężaru czołgu ze względu na konieczność
pogrubienia pancerza lub wzmocnienia uzbrojenia.
Zresztą już pierwszy model czołgu T-34 pod względem opancerzenia i
uzbrojenia zdecydowanie przewyższał wszystkie dotychczas budowane jednostki
pancerne tej klasy. Gdy w czołgach średnich grubość pancerza w części przed
-niej wynosiła wówczas na ogół 10—20 mm, to w nowym czołgu zaprojektowano
ją na 40 mm Gdy powszechnie stosowano działa 37— 47 mm, Koszkin wprowadził
kaliber 76 mm. Z góry założona przezornie rezerwa umożliwiła później, w
1943 roku, po wprowadzeniu przez Niemców nowych typów broni
przeciwpancernej, na powiększenie grubości przedniej części pancerza do 90
mm, uzbrojenie czołgu w działo o kalibrze 85 mm i zastąpienie spawanej
uprzednio wieżyczki przez jednolitą odlewaną.
Jako źródło napędu Koszkin, wbrew panującej tendencji stosowania w czołgach
średniej klasy silników benzynowych, wprowadził silnik wysokoprężny W-2,
świeżo wówczas opracowany przez grupę radzieckich konstruktorów.
Decyzję o skierowaniu czołgu T 34 do produkcji podjęto w grudniu 1939 roku
Pierwsze dwie maszyny były gotowe w styczniu 1940 roku. 5 marca tegoż roku
Koszkin uzyskał zezwolenie na odbycie nimi jazdy próbnej na trasie długości
3000 kilometrów przebiegającej przez ośnieżone drogi i bezdroża. Miejscem
docelowym była Moskwa. Próba wypadła doskonale. Podczas jej trwania
dokonano tylko jednej drobnej naprawy pompy olejowej. Nowe czołgi w pełnej
sprawności zameldowały się w Moskwie.
Niestety, nie dojechał z nimi do Moskwy konstruktor, który w drodze
zaziębił się i został przewieziony do sanatorium. Mimo wysiłków lekarzy,
Kosz-km nie wydźwignął się już z choroby, umarł we wrześniu 1940 roku
przeżywszy 42 lata. Wiedział jednak, że jego czołg od czerwca był już
seryjnie produkowany.
W 1942 roku Koszkmowi (pośmiertnie) i jego dwóm najbliższym
współpracownikom, A.A. Morozowowi i N.A. Kuczerence, za opracowanie
konstrukcji czołgu T-34 przyznano Nagrodę Państwową l stopnia. W tym czasie
czołg T-34 już wielokrotnie udowodnił na polach bitewnych swoją wyższość
nad czołgami hitlerowskimi.
Inż. Grigorij Rezniczenko
-----------------------------------
dane techniczne ujęto na fotografii
-----------------------------------