Autor: Mgr inż. Andrzej Moldenhawer <>
Źródło: Młody Technik 4/1974 <http://www.mt.com.pl>
Trochę przez przypadek kraj nasz znalazł się w czołówce techniki samochodów
elektrycznych, które w przyszłości stanowić będą podstawowy środek
komunikacji w miastach. Największa nasza fabryka samolotów w Mielcu podjęła
mianowicie w 1970 roku produkcję wózków dla miłośników golfa w krajach
anglosaskich. Dla kilkunastu milionów miłośników tej nie znanej u nas gry
trzeba produkować tysiące małych, cichych i nie niszczących trawników
wózków golfowych. Mielec odpowiedział na to zapotrzebowanie i rozpoczęliśmy
w Polsce przeznaczoną na eksport produkcję golfowych wózków. Tymczasem
wybuchł kryzys paliwowy oraz zaczęły się mnożyć ograniczenia używania
samochodów spalinowych w centrach dużych miast, powodowane troską o zdrowie
zatruwanych spalinami mieszkańców.
Fabryka w Mielcu wykorzystała koniunkturę i w zeszłym roku w
Międzynarodowym Salonie Samochodowym we Frankfurcie nad Menem przedstawiono
model dwuosobowego samochodu miejskiego (City-car) z napędem elektrycznym,
który wzbudził ogromne zainteresowanie.
Przedstawiony na zdjęciu schemat tego samochodziku o nazwie Melex pozwala
zorientować się, na czym polega zasada jego napędu. Źródłem energii jest
tutaj 18 dwuwoltowych ogniw akumulatora ołowiowego produkcji
zachodnioniemieckiej fabryki akumulatorów Varta. Prąd o napięciu 26 V
skierowany jest do silnika elektrycznego prądu stałego -polskiej produkcji
Silnik ten o mocy 3 kW rozwija szybkość do 60 km/h, a pojemność
akumulatorów umożliwia przejechanie 70 km. Zespół akumulatorów ładowany
jest w nocy przez kilka godzin za pomocą specjalnego urządzenia,
pozwalającego wyłączyć ładowanie po określonym czasie. Wykorzystując nocny,
tzw. tani prąd, można przy codziennym posługiwaniu się samochodem wydawać
miesięcznie na jazdę ok. 100 zł. Przejechanie tej samej ilości kilometrów
Fiatem 125p kosztuje prawie 30 razy drożej. Oczywiście Fiat jest szybszy i
5-osobowy, ma masę 1000 kg, gdy Melex tylko 600.
Sterowanie mocą i prędkością obrotową silnika elektryczny odbywa się za
pomocą opracowanego przez Instytut Elektrotechniki w Międzylesiu
elektronicznego urządzenia tyrystorowego, pozwalającego na pracę bez strat.
Samochodzik ma jedynie prostą skrzynię biegów, zblokowaną z mechanizmem
różnicowym tylnego mostu, w której występuje mechaniczna zmiana przełożenia
biegów do jazdy w przód lub w tył.
Układ hamulcowy składa się z dwóch hamulców tarczowych sterowanych
hydraulicznie, umieszczonych na kołach tylnych oraz awaryjnego hamulca
taśmowego na wale silnika, sterowanego ręcznie.
Zawieszenie przednie, układ kierowniczy oraz koła pochodzą z Fiata 126p.
Karoseria na przedstawionym we Frankfurcie modelu była wykonana z blachy,
ale można przewidywać zastosowanie tworzyw sztucznych wzmocnionych włóknem
szklanym.
Czy i jak rozwinie się produkcja Melexa — trudno przewidzieć, ponieważ
niemałe trudności stanowić będzie zorganizowanie sieci nocnego ładowania,
szczególnie dla właścicieli pojazdów nie posiadających garażu.
Zainteresowanie takim tanim i cichym samochodem jest jednak ogromne. Z
inicjatywy Redakcji „Horyzontów Techniki" powstał już nawet w Polsce Klub
Przyjaciół Melexa, któremu patronują także redakcje „Przeglądu
Technicznego" i "Kuriera Polskiego". Obszerne informacje o zadaniach tego
klubu zostały podane w numerach 6 i 7 z br. „Przeglądu Technicznego".
Oczywiście dla upowszechnienia Melexa, poza pokonaniem kłopotu z
organizacją produkcji i zaplecza, należy również dążyć do dalszego
udoskonalenia samochodziku, na przykład do wzrostu zasięgu jazdy po
jednonocnym ładowaniu. Konstruktorzy Varty zapowiadają niebawem możliwość
osiągnięcia 150 km jazdy dziennej bez ładowania. Wartość ta może wzrosnąć
jeszcze dodatkowo przy odzyskaniu energii w czasie hamowania (zamiana
silnika na prądnicę).
Również i konstruktorzy i styliści z Mielca nie zakończyli swojej
działalności na frankfurckim sukcesie. Trwają prace nad dalszym ulepszaniem
tego elektrycznego samochodu przyszłości, których rezultat ujrzymy zapewne
we wiosennym Salonie Samochodowym w Hanowerze.
Na zakończenie podstawowe dane znanego już, zeszłorocznego modelu Melex
City-car:
ciężar własny 600 kG
w tym ciężar akumulatorów (około) 160kG
ciężar dwóch pasasażerów i bagażu 250 kG
ciężar maksymalny 850 kG
długość 2610 mm
szerokość 1450 mm
wysokość 1570 mm
prędkość maksymalna 60 km/h
kąt możliwego do pokonania wzniesienia 25% moc trwała 3 kW
napięcie 36 V
pojemność (w zależności od wersji) 180—220 Ah
Mgr inż. Andrzej Moldenhawer