Autor: (zdp) <>
Źródło: Młody Technik 12/1971 <http://www.mt.com.pl>
Dwadzieścia lat temu, dokładnie — 6 listopada 1951 r. o godz. 14.00,
zjechał z taśmy pierwszy samochód osobowy zmontowany po wojnie w Polsce.
Było to doniosłe wydarzenie w dziejach polskiej motoryzacji, którą po
wojnie zaczęliśmy rozwijać właściwie zupełnie od nowa. Powojenna historia
polskiego samochodu osobowego zaczęła się 31 lipca 1948 r., kiedy ówczesny
Minister Przemysłu i Handlu podjął decyzję o budowie w Warszawie Fabryki
Samochodów Osobowych. Zakładano, ze fabryka ma produkować rocznie około 18
tysięcy pojazdów, pracując systemem dwuzmianowym. Po podpisaniu
porozumienia licencyjnego z firmą „Fiat", w sierpniu 1948 r. rozpoczęto
prace budowlane. Budowano fabrykę według dokumentacji włoskiej. W rok
później, na skutek zaostrzenia sytuacji międzynarodowej i wprowadzenia
embarga na dostawy z krajów zachodnich do krajów socjalistycznych, doszło
do zerwania umowy z „Fiatem". Wytworzyła się trudna sytuacja, nie mieliśmy
doświadczenia ani w budowie tego typu fabryki, ani w produkcji nowoczesnych
samochodów osobowych. O pomoc zwróciliśmy się do Związku Radzieckiego. W
styczniu 1950 r. została podpisana umowa z ZSRR o budowie fabryki
samochodów osobowych. Zdolność produkcyjna fabryki miała wynosić 25 tysięcy
pojazdów rocznie. Związek Radziecki udostępnił nam licencję na model
samochodu „Pobie-da", który wytwarzano w mieście Gorkij. Był to wtedy
nowoczesny zwarty samochód o konstrukcji samonośnej nadwozia, 4--drzwiowy,
5-miejscowy. M-20 „Pobieda" miała 4-cylindrowy dolnozaworowy silnik
osiągający moc 50 KM przy 3600 obr/min. Prędkość maksymalna pojazdu
wynosiła 105 km/h, a zużycie paliwa 11 l/100 km przy prędkości 50—60 km/h.
W ciągu 5 lat opanowano całkowicie produkcję samochodów i od 1956 r.
wytwarzano już wszystkie elementy pojazdów w Polsce. Równocześnie
„Warszawa" była stale modernizowana, uruchomiono nawet produkcję wozów
pochodnych — w 1956 r. sanitarki, a w rok później samochodów dostawczych. W
1957 r w FSO zaczęto produkcję nowego, w założeniach popularnego, samochodu
„Syrena". Z upływem lat „Warszawa" starzała się, szczególnie tylna część
nadwozia nie mogła już się-podobać. Rok 1964 przyniósł radykalne zmiany,
wprowadzono do produkcji zmodernizowane nadwozie pojazdów i „Warszawa'
budowana jest od tego czasu w dwóch wersjach: z silnikiem górnozaworowym —
model samochodu "223", i z silnikiem dolnozaworowym — model „224".
Przełomową datą w historii żerańskiego zakładu był 22 grudnia 1965 r, kiedy
zawarta została umowa z „Fiatem" na zakup licencji samochodu
średniolitrażowego „Polski Fiat 125p". Po podpisaniu tej umowy, rozpoczęła
się rozbudowa fabryki, powstały nowe wielkie hale produkcyjne, wprowadzono
nowy park maszynowy. Dla produkcji nowego samochodu trzeba było również
wygospodarować i przystosować istniejące powierzchnie produkcyjne. W tym
celu przeniesiono do kilkudziesięciu zakładów przemysłu kluczowego i
terenowego produkcję 3300 zespołów i części samochodowych wszystkich odmian
i modeli produkowanych na Żeraniu samochodów. W bardzo krótkim czasie, bo w
ciągu 22 miesięcy po ratyfikowaniu kontraktu z „Fiatem", 28 listopada 1967
r. zmontowany został pierwszy „Polski Fiat". Obecnie "Polski Fiat" jest już
rzeczywiście polski, gdyż wytwarzany jest w 90% z krajowych elementów
Prowadzona jest również współpraca kooperacyjna z zakładami "Crvena
Zastawa" w Jugosławii, skąd otrzymujemy niektóre zespoły do „Polskiego
Fiata", jak np. mosty tylne i chłodnice w zamian za dostarczane do
Jugosławii w skrzyniach nie zmontowane samochody. Montowane na miejscu u
odbiorcy pojazdy noszą nazwę „Polska Zastava", Jak pomyślnie rozwija się
produkcja licencyjnego samochodu, wskazują liczby: jeśli w 1968 r. -
wyprodukowano 7101 wozów, to w 1969 r. — 14735, a w 1970 r. — 31 983 (razem
ze standartami). W tym roku rynek otrzyma ok. 52 tysięcy „Polskich Fiatów".
Rozbudowa fabryki związana z uruchomieniem produkcji „Polskiego Fiata"
odbywała się w trudnych warunkach, bez przerywania produkcji samochodów
dotychczas wytwarzanych. Mało tego, w tym trudnym okresie zmodernizowano
podstawowe zespoły samochodu „Syrena". Po przerwie wakacyjnej '16 sierpnia
1966 r. uruchomiono produkcję samochodu „Syrena 104" z nowym napędem —
silnik 3-cylindrowy, 4-biegowa synchronizowana skrzynia przekładniowa.
Dzięki tym ulepszeniom „Syrena" oddaliła się od nadanego jej w fabryce
określenia „wielka improwizacja" i stała się już prawie samochodem.
„Syrena" nie jest wprawdzie towarem eksportowym, ale zaspokaja dotychczas w
głównej mierze rynek krajowy. Cenne dewizy zbierają „Warszawa" i „Polski
Fiat". Samochody z Żerania znane są we wszystkich krajach socjalistycznych
i w wielu kapitalistycznych. Wozy żerańskie kupują m.in. Wenezuela,
Kolumbia, Austria, Grecja, Holandia, Dania, Finlandia, Tunezja, Liban,
Arabia Saudyjska i inne. W ubiegłym roku nastąpił 5-krotny wzrost eksportu
wozów z FSO. Najwięcej sprzedaje się za granicę „Polskich Fiatów", ich
eksport w tym roku wyniesie 23,3 tyś. sztuk. Dynamiczny rozwój eksportu
pozwala przypuszczać, że w 1975 roku FSO sprzeda za granicę wyroby wartości
325 min zł dewizowych. Oznacza to, że w ostatnim roku .bieżącej 5-latki co
drugi wyprodukowany w FSO samochód wędrować będzie za granicę.
W niedalekiej przyszłości Fabryka Samochodów Osobowych w Warszawie ma
Skoncentrować się na produkcji tylko jednego modelu samochodu „Polskiego
Fiata" z jego pochodnymi. Podyktowane to jest nie tylko przesłankami
ekonomicznymi, lecz również i technicznymi. „Polski Fiat" musi być stale
modernizowany wobec wzrastających wymagań dotyczących konstrukcji i
bezpieczeństwa jazdy oraz jakości produkcji. Już w przyszłym roku zostanie
podjęta produkcja odmian „Polskiego Fiata" — kombi i sanitarki. Dla potrzeb
rynku krajowego przewiduje się uruchomienie produkcji, obok dotychczasowego
standartowego pojazdu, także jego odmiany ekonomicznej.
Zwolnione pomieszczenia produkcyjne po „Warszawie" i „Syrenie" umożliwią
zwiększenie ilości wytwarzanych „Polskich Fiatów", a nakłady inwestycyjne
przeznaczone zostaną na zakup dodatkowego wyposażenia.
Duże środki przeznaczy się natomiast na rozbudowę zaplecza socjalnego. Już
dzisiaj Zakład dysponuje własną przychodnią lekarską, wraz ze szpitalem na
28 łóżek i oddziałem rehabilitacji przemysłowej, własnym sanatorium
profilaktyczno-leczniczym oraz ośrodkami wypoczynkowymi w Augustowie i
Pomiechówku. Dzisiejsza Fabryka Samochodów Osobowych to największy zakład
motoryzacyjny w Polsce zatrudniający ponad 16 tysięcy pracowników, którzy
wytwarzają 310 pojazdów dziennie. Tegoroczna produkcja fabryki osiągnie
ponad 90 tysięcy samochodów. Z taką ilością budowanych wozów FSO liczy się
już w skali europejskich producentów samochodów. O dynamice rozwoju FSO
świadczy fakt, że całoroczną produkcję z lat 1952—54 wykonuje ta fabryka
obecnie w ciągu 5 dni.
(zpd)